wtorek, 26 grudnia 2017

Avro 531 "Spider" czyli pajączek w 1:33.


Tak jak pisałem w poprzednim wpisie podczas mojej nieobecności tutaj przeszedłem ze skali 1:50 na skalę 1:33. Na początek postanowiłem wybrać coś w miarę prostego co pozwoli mi zapoznać się z tą skalą oraz do niej przywyknąć (wymiary modeli). Po kilku dniach szukania mój wybór padł na prototyp (a jakże) brytyjskiego samolotu z końca pierwszej wojny światowej Avro 531 "Spider" czyli po naszemu "Pająk".
Dla tych co chcą dowiedzieć się czegoś więcej na temat tej maszyny podaję link do Wikipedii. Dużo wiadomości tam nie ma, ale zawsze to coś (bądź co bądź to nie Spitfire, żeby były o nim tony materiałów, tylko mało znany prototypowy samolocik).
W sumie nie było z nim jakiś większych problemów zarówno podczas projektowania jak i sklejania testowego w wykonaniu Kolegi piottera.
Największe obawy miałem podczas projektowania otworu w baldachimie, przez który pilot dostawał się do kabiny (jakby konstruktorzy nie mogli dać ciut niżej górnych skrzydeł tak, żeby wychodziły z kadłuba, albo klasycznie wyżej nad kadłubem. Cóż, tak sobie wymyślili i nie mnie w to wnikać. Problem "dziury" trzeba było rozwiązać tak, aby sklejający nie bluźnił brzydko w myśli i mowie na projektanta i tyle).
Jednak ku mojemu zaskoczeniu i radości owa wnęka okazała się nawet dosyć prosta do sklejenia. Kolejny raz potwierdziła się zasada, że tam gdzie spodziewam się problemów to ich nie ma, a pojawiają się w najmniej oczekiwanym miejscu przy w miarę prostych elementach.
Koniec końców model powstał. 😊

(Głos z sali: te, projektant, może skończysz marudzić i dasz wreszcie galerię? Ileż można czekać?)

Dobrze, dobrze już daję. Spokojnie.

Zatem model testowy w wykonaniu kolegi piottera:










Można dodać jeszcze okładkę i rzuty boczne?

(GzS: no dodaj skoro tak bardzo chcesz...)
Dziękuję. :)


Jeśli kogoś zainteresuje Pajączek i uzna, że warto go mieć w swojej kolekcji samolotów z końca Wielkiej Wojny (a, że warto to pokażę w następnym wpisie) podaję link gdzie model jest dostępny:

Avro 531 "Spider" 1:33

Do zobaczenia w następnym wpisie.
PGiN



















środa, 20 grudnia 2017

Ponad dwa i pół roku...

Czas leci jak wariat i nawet się nie obejrzałem jak minęło ponad dwa i pół roku od ostatniego wpisu. Przyznam szczerze, że tak długa przerwa wynikała po trosze z braku chęci na pisanie, trochę z lenistwa (które trzeba starannie pielęgnować), braku weny i czasu.
Sądzę, że pora reanimować blog (tak mi się wydaje).
Przez ten czas sporo się zmieniło. W lotnictwie przeszedłem ze skali 1:50 na 1:33.
Kilka projektów zacząłem, niektóre z nich skończyłem (o nich będzie w kolejnych wpisach) inne czekają na swoją kolej. Statku lub okrętu żadnego nie skończyłem, ale kilka jak zawsze mam zaczętych, jeden całkiem spory nawet w skali 1:200. Całkiem niedawno tez powstał mój mały sklepik, w którym udostępniam moje projekty.
Mam nadzieję, że teraz w miarę systematycznie będę się tutaj udzielać i stopniowo nadrabiać zaległości.

Oby tylko chęci i weny starczyło...

Do zobaczenia w następnym wpisie.
PGiN